Witam po wyprawie do Torunia :-) Ładny śliwkowy kolorek (symbol koloru - ix06) uśmiecha się do mnie z ręcznika. Leży tam efekt pracy nad Silkbloom Fino firmy BC Garn.
Zużyłam na robótkę 100 g bardzo miękkiej włóczki (400 m). Dziergałam na drutach 5 mm i tak cyrklowałam, żeby zużyć całe dwa motki. Dlatego też po wykonaniu rzędów skróconych, dobrałam oczka z brzegu bordiury i przerabiałam całość, dokładając jeszcze 18 rzędów ściegiem francuskim. Nie lubię jak dzianina wywija się na brzegu, stąd pomysł na takie wykończenie. Mam nadzieję, że podoba się Wam efekt końcowy :-)
Żeby zaprezentować szczegóły dzianiny, za kilka dni zamieszczę galerię Abrazo. Niestety będzie długo schło, bo lato odeszło i niebo w związku z tym leje krokodyle łzy ;-)
Pozdrawiam.
Wyszło przepięknie:) Podziwiam i cieszę się, że choć troszke mogłam pomóc. A mine jest szkoda lata:(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Efekt wspaniały!!! Chyba już na dobre zaczną przydawać się ciepłe rzeczy. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzepiękny, nieco dostojny - może przez kolor...?
OdpowiedzUsuńCudna chusta!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pieknie wyszła, naprawdę!!! Ja z Silkbloom Fino mam nadzieje wydziurdziać sweterek.
OdpowiedzUsuńciekawy pomysł z tym "francuskim" wykończeniem; swietna praca!
OdpowiedzUsuńWyszlo idalnie... prezentuje sie bosko.
OdpowiedzUsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńperfekcyjnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie wszystkim Paniom!
OdpowiedzUsuńMałgorzato, mnie też szkoda lata, ale taka jest kolej rzeczy, przynajmniej w naszym klimacie :-) Szukam pozytywów i już czekam na złotą, kolorową, polską jesień.
Janeczko, masz rację, a pomyśleć sobie, że tydzień temu byłam na powtórnym spływie kajakowym Wdą i było tego dnia upalnie i po raz drugi pięknie :-)
kachazet, masz rację, że kolor może potęgować wrażenie dostojności. Pewnie też grubość włóczki ma znaczenie. Nie zrobiłam go ze zwiewnej cienizny, więc i efekt nieco inny :-)
monisieczko, ile włóczki chcesz przeznaczyć na sweterek? Na pewno powstanie piękna dzianina z tej szlachetnej włóczki. Dzierga się bardzo przyjemnie.
Efekt koncowy przepiękny. Od kilku dni szukam wzoru na abrazo i nie mogę znaleźć a angielskojęzycznych nie rozumiem:( i w związku z tym nie mogę sobie takiego zrobic:(
OdpowiedzUsuńPiekne abrazo wyszlo spod Twoich rak, a kolor... super
OdpowiedzUsuńGabuniu, dziękuję za pochwałę mojej pracy. Niestety tak już jest, że wiele ciekawych wzorów jest dostępna w obcym języku, najczęściej angielskim. Ja rozszyfrowałam większość skrótów i zapisów z pomocą filmików umieszczonych na stronie http://www.garnstudio.com/lang/en/video.php
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Antosiu, szczególne podziękowania składam na Twoje ręce :-) Pozdrawiam.
dzięki za podanie adresu stronki, może też uda mi się zrobić takie piękne abrazo,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)